-
jagoda i borówka24.11.201424.11.2014Szanowni Państwo,
ciekawi mnie jedno zagadnienie. Dlaczego czasami konzumentom jogurtu nie można dogodzić tłumaczeniem czeskiego borůvka (Vaccinium myrtillus) na polski jagoda? Na kubku czeskiego produktu mlecznego Bon Créme (sprzedawany w Biedronce) napisaliśmy do tekstu w zgodzie z polskim tłumaczem tylko jagoda. Teraz jest to czasami konzumentami polskimi krytykowane. Nie wiem, czy to jest tylko zadadnienie różnych gwar.
Dziękuję i przepraszam za brak polskich liter
Jerzy Berger -
Pokażę państwu10.04.201710.04.2017Szanowna Redakcjo,
moje pytanie dotyczy zastępowania konstrukcji „czasownik + rzeczownik w celowniku” konstrukcją „czasownik + dla + rzeczownik w dopełniaczu”. Szukając informacji na ten temat, natrafiłem jedynie na wzmianki, że jest to cecha dialektów ze wschodniej Polski, ale coraz częściej zauważam tę konstrukcję w mowie ludzi z różnych części Polski, np. Teraz pokażę dla państwa… zamiast Teraz pokażę państwu… . Czy jest to jakiś nowy trend w języku polskim?
-
Dlaczego Wroclaw i Polanski?4.01.20154.01.2015Witam serdecznie!
Mam pytanie odnośnie zaniku polskich znaków w przypadkach nazw miejscowości czy imion i nazwisk stosowanych jak przełożenia na język angielski. Chociażby przykład EURO 2012 i miasta-gospodarze WrocLaw, GdaNsk czy PoznaN już nie. Tak samo z nazwiskami – PolaNski czy BLaszczykowski. Dlaczego twory takie są w powszechnym użyciu i czy nie można by na przykład dopuścić pisowni np. Wrocuaw czy Gdanisk. Może i językoznawcy łapią się teraz za głowę, ale chyba bliżej ń do ni niż do n.
-
dżdżysty
27.11.202327.11.2023Szanowni Państwo,
zastanawia mnie, czy słowa dżdżysty — skoro pochodzi od słowa „deżdż” — nie należałoby wymawiać jako [d-żdżysty, drzdżysty]. Tzn. pierwsze „dż” jak [drz] (np. w „drzewie”), a drugie „dż” - już normalnie, czyli tak jak się je teraz wymawia. I czy tak samo nie należałoby wymawiać dżdżownicy: [d-żdżownica].
Czy taka wymowa nie była pierwotna? Sami Państwo piszą, że w języku górnołużyckim mówi się „dešćownica”, więc wydaje mi się to oczywiste.
Z poważaniem
Andrzej M. Sołtan
-
event12.12.200812.12.2008Witam,
męczy mnie troche kwestia słowa event. Coraz częściej słyszy się je i widzi, ale czy moża je uznać za w pełni już w polszczyźnie zaakceptowane? Czy nadal należy traktować je jako zapożyczenie nadużywane w żargonie marketingowym? Jeśli poprawna jest tylko odpowiedź druga, to prosze o poradę, jakim słowem zastąpić event. Moim zdaniem, żaden z polskich odpowiedników nie oddaje w pełni znaczenia. Z góy serdecznie dziekuję.
Pozdrawiam. -
zapis daty
21.06.200921.06.2009Bardzo proszę o wyjaśnienie, jak należy rozumieć zasady urzędowe, o których wspomniano w tekście dostępnym na Państwa stronie, pod adresem https://sjp.pwn.pl/zasady/341-87-5-Kropka-w-pisowni-dat;629747.html. W całej korespondencji wychodzącej z mojej spółki posługujemy się konwencją zapisu daty 0000-00-00 (rok-miesiąc-dzień), czy jest to błędne?
-
kontusz i geszeft11.01.200511.01.2005Witam. Nurtuje mnie etymologia słów geszeft oraz kontusz. W jednych słownikach jest napisane, że geszeft to słowo z języka niemieckiego, zaś w innych, że z języka jidysz. Podobna rozbieżność przy etymologii słowa kontusz: raz z języka węgierskiego, a raz z osmiańsko-tureckiego. Dziękuję za rozwianie moich wątliwości i pozdrawiam.
-
Miękczący wpływ dawnych samogłosek
16.01.202116.01.2021W podręcznikach do gramatyki historycznej można znaleźć informację, że w języku polskim wskutek wokalizacji jerów przednich powstała samogłoska ‘e (zmiękczająca poprzedzającą spółgłoskę). Dlaczego więc z prasłowiańskich słów z jerem przednim w pozycji mocnej: *lьnъ, *lьvъ, *ocьtъ, *tьstь mamy współcześnie w polszczyźnie formy: len (zamiast lien), lew (zamiast liew), ocet (zamiast ociet), teść (zamiast cieść)? Pozdrawiam.
-
No i masz strzelone!
2.04.20152.04.2015Pytam o złożenia czasownika mieć z imiesłowami przymiotnikowymi biernymi („W domu mam zabronione…”), a także „Mam to kupione”, „Mam to załatwione”, „Mam to nagrane”, ale też „Masz przegrane!” (przy czym g należy zamienić na s) i inne podobne groźby. Znajomy poznaniak przytoczył mi rozmowę przy stole:
— Janek, przestań mlaskać, bo cię strzelę.
Janek mlaszcze dalej. Po chwili:
— No i masz strzelone.Poprawne? Germanizm?
-
Palić sporty i mocne 28.11.201828.11.2018Szanowni Państwo,
piszę w sprawie dwóch nazw papierosów. Sporty – jak powinno się tę nazwę pisać, wielką czy małą literą? Nie bez znaczenia jest dla mnie fakt, że Sport to firma. Jeśli natomiast chodzi o papierosy o nazwie Mocne – moim zdaniem jest to już tylko nazwa własna, takiej firmy chyba nie ma, wobec czego w grę wchodziłaby tylko litera wielka; czy faktycznie tak powinno się tę nazwę pisać?
Z wyrazami szacunku,
Maria Kąkol